sobota, 14 czerwca 2014

Szydełkowa poducha



Podróż z Polski do Grecji, autokarem, 20 godzin - podróż z Grecji do Polski, autokarem, 20 godzin.
Razem 40. Wykorzystałam ten czas i zrobiłam na szydełku pufę - siedzisko :).





Wnioski:
- Szydełko na podróż jest idealne! Nie rozpycham się, nie macham przed oczami sąsiadowi z fotela obok, nie wykraczam poza należną mi przestrzeń :)
- Pufy są świetne do pokoików dziecięcych. Poniewierają się po podłodze, po łóżku, gdzie bądź. Przydają się do zabawy, spania i kiedy przychodzą koleżanki. Są miękkim poddupkiem i podnóżkiem i służą jeszcze za:

- KRZESEŁKO:






  
STOLIK:



SIEDZISKO DLA KOTKA:



Teraz kończę pufę nr 2 :). Zostało mi zaledwie kilka rzędów + doszycie tkaniny od dołu. Muszę też jeszcze tylko zrobić okrągłą poduchę – ale ta robota polega tylko na zszyciu 2 bawełnianych, okrągłych kawałków i wypełnieniu ich watoliną :).


 PS.

Skąd pomysł na pufę? Podpatrzyłam ją na blogu Ani - scraperka.blogspot.com. Zachwyciłam się.
Dzięki scraperka za inspirację!

xxXAgaXxx


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz